Witam :) Dziś kolejna notka pod tytułem: Tanie nie znaczy gorsze, czyli kolejne 5 tanich kosmetyków, które gorąco polecam :) No to zaczynamy:
1. Synergen, Hydro - Creme Mischhaut (Krem nawilżający do cery mieszanej) – rossmann’owy krem nawilżający – na to chwilę mój ulubiony, taniutki (ok. 6zł/50ml) i spełniający swoje zadanie w 100%, bardzo fajnie nawilża, nie próbowałam innych kremów z tej serii (jest jeszcze wersja do cery wrażliwej i suchej), ale na pewno warto je wypróbować
2. Ziaja, Blubel, Mydło pod prysznic – pewnie większość z Was już o nim słyszała, ale w notce na temat tanich i dobrych kosmetyków nie mogło go zabraknąć. Dobrze myje i CUDOWNIE pachnie, mój ulubiony zapach to chyba „Żurawina i poziomka”, ale polecam wypróbować wszystkie :) ok. 7zł/500ml
3. Mollon Cosmetics Nail Lacquer with natural bamboo extract – lakier do paznokci, posiadam odcienie Magic Violet I Turquoise Azure, bardzo intensywne kolorki – wyglądają naprawdę super, wystarczy jedna warstwa, maluje się naprawdę dobrze i szybko, całkiem szybko wysycha i dość długo wytrzymuje, no i ogólnie starcza na dość długo, bo zawsze nakładam na paznokcie tylko jedną warstwę tego lakieru. Producent twierdzi, że lakier wzmacnia paznokcie i przyspiesza i wzrost, ale tego akurat nie mogę ocenić, bo paznokcie tak czy siak mam dość mocne;) cena: 9zł/12ml
4. Essence, Longlasting Eye Pencil (Długotrwała kredka do oczu) – naprawdę dobre kredki do oczu w wyrazistych odcieniach (do wyboru jest chyba 8 odcieni), ja posiadam odcień 02 Hot Chocolate (ciemny brąz) i 09 Cool Down (turkusowy). Kredki są miękkie i łatwe w użyciu, trwałe, całkiem dobrze sprawdzają się na linii wodnej, (choć tutaj oczekiwałabym jednak lepszego efektu), mają intensywny kolor i wygodne opakowanie. Ja naprawdę je lubię i na pewno polecę niedługo zakupić te kredki także w innych odcieniach:) Dostępne m.in. w Naturze, cena: 6,99zł
5. La Rive for woman, Sweet Love – woda perfumowana, wg producenta orientalny-leśny zapach. Odpowiednik Cacharel Amor Amor Tentation (niestety nie miałam okazji powąchać oryginału). Wody perfumowane La Rive są często dostępne nawet w supermarketach, niektóre zapachy zupełnie mi nie odpowiadają, inne wręcz przeciwnie. Woda Sweet Love całkowicie mnie zaskoczyła, zapach jest elegancki, kojarzy się z droższymi perfumami, wg mnie nie jest to zapach na co dzień, raczej na specjalne okazje, eleganckie wyjścia wieczorem itd., no ale zapach i tak jest kwestia gustu, więc nie będę się o tym rozpisywać, co mnie zaskoczyło najbardziej w tej wodzie to… niebywała trwałość i intensywność zapachu. Zapach pozostaje nawet po kilku godzinach, kiedyś gdy mama wróciła z pracy po 8h spytałam czym tak ładnie pachnie – odpowiedziała, że użyła trochę tej wody przed wyjściem do pracy , byłam w szoku i od razu postanowiłam wypróbować to na sobie i faktycznie! przyjemny zapach utrzymuje się baaaardzo długo! Miałam kiedyś inną wodę toaletową La Rive, ale zapach ulatniał się dość szybko, więc nie wiem czy to tylko Sweet Love jest tak świetnym produktem, czy La Rive poprawiło jakość wszystkich wód (nie omieszkam niedługo przetestować innych produktów tej marki), w każdym razie polecam, świetna woda perfumowana za małe pieniądze (ok. 20 zł/90ml)
pozdrawiam, Ola Knows:)
Czasami tańsze są lepsze od droższych ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli masz ochotę na trochę mody zapraszam tutaj:)
http://littlefestgirl.blogspot.com/
obserwujemy ?:)
OdpowiedzUsuńUważam, że mnóstwo tańszych kosmetyków jest o wiele lepszych jakościowo od tych z "górnej" półki, mało tego, często te tańsze kosmetyki wyróżniają się dużo lepszym składem, są bardziej naturalne. Ja na przykład uwielbiam markę Pierre Rene, mają tanie kosmetyki bardzo często o wegańskim składzie, jakość rewelacyjna, przewyższa mocno znane i drogie marki.
OdpowiedzUsuń